You are using an outdated browser. For a faster, safer browsing experience, upgrade for free today.

Prosto z Belgii rozmowa z Jeremy Gala- licencjonowanym trenerem i miłośnikiem padla z Polski

Kiedy rozpocząłeś przygodę z padlem i dlaczego zdecydowałeś się na rozwój w tej dyscypline sportu?

JG: Przygodę z grą w padla rozpocząłem 7 lat temu, podczas pobytu wakacyjnego ze znajomymi we Francji. Po powrocie okazało się, że jeden z moich znajomych gra w padla regularnie  i zacząłem z nim grywać coraz częściej. W tym czasie nadal trenowałem również tenisa, który towarzyszy mi od 20 lat.  Kiedy zacząłem grać w padla, zajmował on jakieś 20% mojego czasu, ale sukcesywnie zaczęło się to zmieniać i ostatecznie przerwałem przygodę z tenisem by poświęcić  się grze w padla. Zawsze lubiłem grać w debla w tenisie, więc padel był tym bardziej grą stworzoną dla mnie.

Efekty przy regularnym trenowaniu są znacznie szybciej widoczne w padlu niż w tenisie. To zdecydowanie bardziej zróżnicowana gra niż tenis, jak dla mnie jest po prostu ciekawsza.  

Jak oceniasz perspektywy dla rozwoju padla na świecie? Jak wygląda to w Belgii, w której obecnie trenujesz?

JG: To, że gra w padla staje się coraz bardziej popularna to dobrze widać już na całym świecie. We wszystkich krajach, do których podróżowałem mogłem zaobserwować jak dziedzina ta się rozwija poprzez powstawanie nowej infrastruktury oraz poprzez rosnącą liczbę graczy.  Wystarczy zajrzeć do mediów społecznościowych by zobaczyć korty do padla wybudowane nawet w Azji.

A teraz trochę statystyk z rynku belgijskiego. Wzrost w ciągu dwóch lat jest naprawdę znaczący.

Po francuskiej stronie Belgii (południe):

Liczba klubów

  • 2017: 21
  • 2019: 50

Liczba licencji

  • 2017: 835
  • 2019: 2785

Liczba kortów

  • 2017: 29
  • 2019: 103

 Po holenderskiej stronie Belgii (północ)

Liczba licencji

  • 2018: 6806
  • 2019: 15651

Liczba turniejów

  • 2018: 74
  • 2019: 153

JG : Trzy lata temu w Belgii panował trend, w którym w każdym klubie tenisowym budowano tylko 1 odkryty kort do padla. Menedżerowie tych obiektów uważali, że padel nie  jest intratną inwestycją i nie chcieli angażować większych środków w sprzęt oraz w powstawanie infrastruktury do gry.  

Obecnie mamy tendencję do stawiania co najmniej 3 kortów przy klubach sportowych. Wiele z nich jest zadaszona. Oznacza to, że coraz więcej inwestorów wierzy także w samą dochodowść padla. Ponadto możemy zauważyć, iż powstaje wiele typowych klubów wyłącznie padlowych.

Byłeś w Hiszpanii i trenowałeś z zawodnikami WPT czy widzisz szansę, aby reszta Europy zbliżyła się poziomem do Półwyspu Iberyjskiego? Co musi się wydarzyć żeby tak się stało?

JG: Moim zdaniem trudno będzie osiągnąć poziom hiszpańskiej gry w innych krajach europejskich nie trenując w ogóle w Hiszpanii, w której sport ten jest już na bardzo wysokim poziomie. Poza Hiszpanią nie ma praktycznie żadnego trenera znającego taktykę i podstawy padla tak dobrze, jak hiszpańscy trenerzy. Żeby podnosić swoje kwalifikacje regularnie należałoby trenować 2 tygodnie w miesiącu z profesjonalnym hiszpańskim trenerem.

Po drugie, w krajach poza Hiszpanią nie ma wystarczającej liczby graczy na wysokim poziomie, którzy mogliby podnosić pozom gry w kraju. Przykładowo w Belgii jest 8 zawodników reprezentacji kraju w padlu i około 10 zawodników, którzy próbują osiągać poziom drużyny narodowej. Natomiast gdy grałem w Hiszpanii (i nie tylko WPT) to trenowałem w większości z dużo lepszymi od siebie, a przełożyło się to bardzo na osiągnie dobrych wyników i systematyczne podnoszenie swoich umiejętności. Gdyby to ode mnie zależało cały czas podróżowałbym po Europie by grać z najlepszymi. Teraz jest to utrudnione z powodu pandemii, a dodatkowo moja praca jako trenera padla zobowiązuje do pobytu w Belgii.

Jakie wskazówki dałbyś poczatkującym zawodnikom by ich kariera sportowa w padlu mogła się dynamiczne rozwijać?

JG: Przede wszystkim początkujący gracze, którzy nastawieni są na dynamiczne podnoszenie poziomu swojej gry powinni skupić się tylko na padlu, ponieważ na pewnym etapie gra w tenisa czy squasha już nie pomaga. Padel charakteryzuje określona taktyka, prędkość, pozycje i uderzenia, które są zupełnie inne niż we wszystkich innych sportach rakietowych. Tak więc, grając amatorsko dla ruchu można uprawiać różne dyscypliny rakietowe w tym samym czasie, ale gdy myślimy już o profesjonalnym padlu to trzeba się na nim w całości skoncentrować.  

Na końcu jeszcze dodam, że warto spróbować gry w padla bo łatwo jest się w niej zakochać 😉

Dziękuję za rozmowę.